Światłoczuła Trasa
Podsumowanie trasy “Innego Świata”
08-16.03.2013
Po małej przerwie wracamy do wspomnień z „Innego świata” w formie, krótkiej relacji wideo.
Przez dziesięć dni twórcy filmu – Dorota Kędzierzawska – reżyser oraz autor zdjęć – Arthur Reinhart, przemierzyli Polskę, aby spotkać się z publicznością odłączoną od możliwości obejrzenia „Innego świata” w kinie.
Ja się popłakałem na tym filmie – zwierza się dorosły mężczyzna. – Autentycznie nie mogłem opanować wzruszenia. W połowie filmu pomyślałem, że przydałby się dalszy ciąg. Jestem spragniony tych zdjęć, kontaktu z tymi wspomnieniami.” Czego więcej mógłby sobie życzyć twórca filmu, jak nie takiego właśnie odbioru? Gdzie mógłby usłyszeć, co widz czuje i myśli o jego twórczości?
Polska Światłoczuła kolejny raz wyruszyła w trasę po niewielkich, polskich miejscowościach, w których nie ma kin. Dorota Kędzierzawska (reżyser) i Arthur Reinhart (autor zdjęć) pokazywali swój najnowszy film „Inny świat” o wybitnej, polskiej aktorce Danucie Szaflarskiej. Dzięki temu, mogli zobaczyć, jak ludzie odbierają film, nad którym długo pracowali.
Długo wyczekiwana wiosna nie nadchodzi, drogi zalegają śniegiem, a mimo to, dwa Mercedesy Polski Światłoczułej przemierzają niełatwe nieraz do przemierzania nasze drogi. Głód kultury jest ogromny, nawet przeciągająca się zima nie jest w stanie wystraszyć widowni: Jak takie kino do nas przyjeżdża, to naprawdę już jest dużym nietaktem nie skorzystać – wyznaje jedna z osób, która nie zawahała się przyjść do „światłoczułego” kina.
Katarzyna Borowiecka z radiowej Trójki towarzyszyła nam przy ostatniej trasie. Z przygotowanej przez nią audycji „Do południa” dowiecie się, jak szybko ekipa Polski Światłoczułej potrafi rozstawić ekran (bo nieraz w ciągu jednego dnia organizuje dwie projekcje w dwu różnych miejscowościach) oraz jak ważne są dla twórców rozmowy prowadzone z widownią po obejrzeniu przez nią filmu. Postać Pani Danuty Szaflarskiej stała się dla wielu widzów inspiracją: Przed projekcją zastanawiałam się, jak my tyle wytrzymamy, ale słuchałam tego z zapartym tchem (…), jest to tak fascynująca opowieść, że nie czuło się upływu czasu – po takim wyznaniu, nie trzeba innej motywacji, by ruszyć w następną trasę.
ZOBACZ FILMY
ZOBACZ ZDJĘCIA
WYSŁUCHAJ AUDYCJI
fot. Dariusz Zwadroń – Miasteczko Śląskie
Aktualności